Książki nie do przeczytania

Oj cicho taaak? Very Happy

W każdym razie będzie ^^

Ok, w PT jest zegar kurantowy grający Mazurka Dąbrowskiego Very Happy

A SP to przecież książka o jakiś tam dwóch chłopkach xDDDD.
A na Polsacie chyba będzie Kubuś Puchatek! Coś po 17 - niestety ja mam wstedy spotkanie mojej klasy z podstawówki (pierwsze od trzech lat xDDD).

No to superzaście! Chociaż ja też nie wiem, czy będę ogladać.
A mam pytanko, tak poza tematem. Czy na religii ksiądz/katechetka/siostra czy cokolwiek innego puszcza Wam filmy o aborcji? Bo nasz kretyn owszem... -_-. Na szczęście uparcie czytałam książkę od fizyki i nie musiałam znosic widoku ...... a z resztą sama wiesz czego... Confused

Ech, nie - my mamy wspaniałego księdza! Puszcza nam filmy o objawieniach, w poniedziałek obiecał puścić nam "Amadeusza", a ostatnio przyniósł płyty Mozarta, puścił cicho i zgasił światło. Wspaniała lekcja ^^ No i uwielbia "Titanica", i kibicuje Lechowi (chodzi na wszystkie mecze xDDD)!
Ale to chyba powinno się puszczać na wychowawczej i za zgodą całej klasy, bo może niektórzy nie chcą ogladać takich filmów... =.= straszne.

Tzn u nas to jest tak, że nasz wychowawca nie rozmawia z nami na takie tematy chyba dlatego, bo jest facetem, ale...... no sorry, czy ja naprawdę muszę koniecznie słuchać o tym, jak sie wyjmuje z pochwy zgniecioną głowkę dziecka? Boże! Nasz ksiadz kiedys puszczał też nam inteligetnie 'Pasję', którą i tak tylko połowa ogladała. A dlaczego się na to zgadzali? BO SIE LEKCJE TRACI... -_- -taka mentalnosc ludzi z mojej klasy. Jak ogladalismy aborcję to Dominik sie wkurzył, podszedł do telewizora i po prostu go wyłączył i myślałam, że go w tym momencie ozłocę, ale ksiądz sie wkurzył i kazał znowu włączyc -_-. No wiec Dominik jak ja głowe w ksiazke od fizyki.

Ta -_- może Wasz ksiądz chciał dobrze - uświadomić Was itd. ale w TAKI sposób? Mógł o tym powiedzieć ale od razu film i w ogóle...E?

Tya, ja też miałam taką klasę w gimnazjum. W liceum wszystko się zmieni, zobaczysz =)).
Ja rozumiem dyskusję. Bo trzeba rozmawiać na takie tematy, to jest ważne. No ale po prostu puszczać filmy - zwykłe tchórzostwo, uciekanie od rozmowy.

Pamiętam w drugiej klasie przyszedł do nas na zastępstwo jakiś debil i pierwszym tematem, jaki rozpoczął, były oczywiscie metody aborcji.... zniesmaczone siedzimy, gapimy sie na niego, a on nam potem oznajmia z uśmiechem, że juz do konca roku bedziemy mieli z nim lekcje - jak się potem okazało, to było kłamstwo, tylko kompletnie nie wiem, po co - by nas zastraszyc? E?
Co do mojego aktualnego księdza to sie absolutnie zgadzam. Dyskusja z moją klasą na taki temat [z resztą jak na każdy inny], byłaby zdecydowanie bardziej skuteczna niż taki dyrastyczny film. No ale cóż. Jest tchórzem, masz rację Vil.

A poza tym, to powinna być rozmowa bardziej na wychowaniu do życia w rodzinie. Bo to jest przecież przedmiot, do którego rodzice muszę podpisać zgodę. A różnie to bywa - czasem rodzice nie chcą, żeby dziecko uczestniczyło w takich lekcjach.

A mi się udało namówić rodziców, żebym nie chodziła na wdżwr xDDD. Nie muszę wstawać w środy na ósmą, hurra! xDDD.

Ja nie mam takiego przedmiotu, szczerze mówiąc. A za wychowacę mam faceta...

Wracając do tematu na forum....

ZROBIŁAM TO!!!!! ZROBIŁAM! PEŁNA DESPERACJI OBUDZIŁAM SIĘ DZISIAJ O 8 I W GODZINACH 8.10 - 14.30 PRZECZYTAŁAM 'PANA TADEUSZA'!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Czekam na listy gratulacyjne Very Happy

Och, Dan - jesteś moim Bogiem! Very Happy

Gartuluję :* xD.

A ja w gimnazjum miałam wychowawcę faceta, który uczył wychowania do życia w rodzinie Very Happy

. A jednak okazało się, że będę musiała chodzić w środę na 8.00 - próby przedstawienia na Boże Narodzenie Very Happy

. Ale nie żałuję - gramy z Żabą (moją przyjaciółką) przyjaciółki xDDD. Ale fajniejsze role były, np. zakochanych, którzy... nooo... eee... wypróbowuję pewne... eee... pozy xD. Niestety, okazało się, że nie nadaję się na EROTOMANKĘ! Czy Ci ludzie w tej klasie mnie w ogóle znają? Very Happy

Nie nadajesz się? No cóż Very Happy

Co do księdza Dan, to moim zdaniem temat aborcji powinnien być poruszony na lekcjach religii, bo tu chodzi o prawa i istnienie człowieka acz jeśli chodzi o film to uh ------___------

DAN: GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;*

~ ja wczoraj do 1:00 czytałam 'Jeżynowe' ^_^

Vil - ja uważam, że oni sie po prostu nie znają. Jak zostane sławnym reżyserem to Depp się będzie o mnie bił i masz z nim scenę załatwioną Very Happy

.

Apropos 'Pana Tadeusza'. Obraziłam sie na Mickiewicza, bo jego zdaniem blondyni to kochankowie do bani.
A ja mu powiem : A FIGA!

Foch, foch, foch, wieczny i nieubłagany FOCH.

Tak, Anne, NIE NADAJĘ SIĘ! I rolę dostała bezczelnie Iza, która już ma faceta - i to nie tego, z którym się będzie obściskiwać! Bezczelne! Biedny Michał - zazdrosny będzie! Ech...! -.- xDDD.
Ale rola przyjaciółki też jest fajna, bo będę sobie malować usta co trzy sekundy i grać nadętą paniusię w różowych ciuszkach. Ot co! xD.

Dan - jesteś CUDEM! Very Happy

Weź mi tylko jeszcze Billisia, a ja Ci za darmo zmontażuję film Very Happy

.
I zgadzam się, co do focha. FOCH i tyle. O.

Trójkącik ma być? Ok, załatwione. Już mam pomysł na scenariusz, czuję wiatr wiejący mi we włosach i podwijajacy kilt Billiaszowi ^^. Może być w Szkockich klimaciach? Very Happy

Nie no zaintrygowałaś mnie, dziewczynko. Ja COŚ NAPISZĘ! ^^ Niech tylko czas pozwoli...