Najlepsiejsze filmy ^_^

Och, i jak wrażenia? xDDD.

Ja zapomniałam o Viggo, aż wyrzuty sumienia mam xD. Np. wczoraj oglądałam dla niego Karmazynowy przypływ - to co, że nic z tego nie zrozumiałam xDDD. No i Lijaszek... Ech! Sklerotyczka! xDDD.

Lijasz mógłby grać złodzieja, ale nie takiego jak cwaniasty Doger, tylko takiego, który z miną Babmi podchodzi do potencjalnej ofiary, mryga słodziutko oćkami i trzyma łapki w błagalnym geście i tym o to sposobem wszyscy wyskakują z kasy.
Tia. Ja oglądałam całkiem przez przypadek jakis film z Douglasem i Paltrow i nagle patrze kto śpi na wielkiej sztaludze? VIGGUŚ ;D

Nie jakiś film, tylko The Perfect Murder! Mój ukochany film z Viggo (poza LotRem, oczywiście)! Gosh, jaki on jest tak przystojny! I te niezapomniany tekst: "Do I keep fucking your wife in the meantime, or what?" xDDD. MUA *__*
A Lijasz to on mi się tylko z takimi słodkimi rolami kojarzy xD. Niewiniątko z niego, no ;P. To wszystko przez te oczy, no xD.

O tak, tą scenę pamiętam ^^.
Jeśli chodzi o Lijasza - no dokładnie! Facet ma stanowczo zbyt duże te ślepia. Powinien dostawac mandaty za zaburzenia...
a dobra.... moze nie dokonczę ^^

Hyhy, Lijasz ma wspaniałe spojrzenie xD. Najlepiejsza mina - błagalne spojrzenie! Można śmiać się przez pół godziny bez przerwy xDDD. Ale mi tam niezbyt odpowiada - nie lubię facetów, którzy mają szyję równo z kośćmi policzkowymi xDDD.

Oj racja racja, Lij ma ją stanowczo za bardzo nieforemnie dużą ^^. Zgadzam się, ja też nie lubię takich facetów, ble. A sam Lij... hm... no cóż, poza oczętami... ja wiem? W każdym razie te łocęta to są gigantyćne.

On tam specjalny nie jest, jakoś tak... chorobliwie wygląda xD. Ale łoczka to ma duuuże (ciekawe, czy wielkość oczu ma się tak samo, jak wielkość "nosa" xDDDDD)!

Vil

! W takim razie WSPÓŁCZUJĘ takiemu Stalonowi, Szwajcenegerowi (wybaczcie pisownię, nie chcę mi się sprawdzać ^_^) czy Eastwoodowi Shocked

o nie

Danielle zobacz Złotuś na takiego Rodzynka i Tobiaszka, za co ich kochamy? - za duże oczka ^_^

~ swoją drogą Lij mi się kiedyś podobał... Embarassed

Tia, kochamy Ro i To za te duże łoćka. Tzn między innymi. Jeżeli chodzi o nosy to kurde oglądając Rogera na Wembley z profilu za każdym razem dochodzę do tego samego wniosku, ale jest cholernie niecenzuralny i chyba by sie facet na mnie obraził, gdyby się o tym dowiedział....
No tia. Oczy, kochana Vil, mają duuuuuże znaczenie...... tia... Very Happy

Możemy Vil wprowadzić do naszego kręgu genialnych ^_^

Przypomniał mi się wizyj pt. 'Chodź Anne, opowiem Ci, jak działa samochód'

Hyhy, łoczka to poważna sprawa xD. Wiecie, ja Billy'ego kocham za piękny KOLOR oczu Very Happy

Anne - poruszyłaś mnie =') czuję się zaszczycona =')

No kolor... jest bardzo WAŻNY ^_^ Danielle weź mi nie mów o tym wizyju, bo... NIE MÓW!

Vil - jeszcze tylko powiem, że jest to krąg (bardzo zaciśniony ^_^) ludzi, którzy wymyślają niepodważalne teorie Razz

A ja dzisiaj w kronice rozsmakowywałam się w opisie pewnych panów ubranych tylko w obcisłe jeansy, seksownie umazanych smarem i własnym potem, pochylaących się nad .......

A dobra, nie to nie.... Very Happy

Dan ja mam słabe ciśnienie! Wiesz, że jestem niskociśnieniowcem! A samochód mnie ostatnio prześladuje!

Shocked

<- jak ja tą buźkę lubię ^_^