Autor |
Wiadomość |
Burlee |
|
|
Danielle |
Wysłany: Nie 20:07, 20 Lis 2005 Temat postu: |
|
Oj nie tłumacz się, dziewojo, nie tłumacz, ja też jestem zacieszona jak mam przed sobą miłe perspektywy. |
|
|
anne_caroline |
Wysłany: Sob 16:20, 19 Lis 2005 Temat postu: |
|
O rany no bo! No bo jej, bo uh..no tak! ;D |
|
|
Danielle |
Wysłany: Śro 18:36, 16 Lis 2005 Temat postu: |
|
No jaka dziewczynia od razu zacieszona no ;d |
|
|
anne_caroline |
Wysłany: Śro 16:34, 16 Lis 2005 Temat postu: |
|
^_^ |
|
|
Danielle |
Wysłany: Wto 19:48, 15 Lis 2005 Temat postu: |
|
Spytaj Tobeya, jest w każdym tego słowa znaczeniu bliżej Ciebie... |
|
|
anne_caroline |
Wysłany: Pon 20:35, 14 Lis 2005 Temat postu: |
|
Jestem szczerze wzruszona Masz w pobliżu chusteczkę do nosa lub wytarcia oczu? Tzn. jakąś chusteczkę? |
|
|
Danielle |
Wysłany: Nie 22:54, 13 Lis 2005 Temat postu: |
|
Lumpek jest przy mnie, jakby co. Ale nie śmiem urodzyć bez Ciebie, doskonale o tym wiesz. |
|
|
anne_caroline |
Wysłany: Nie 18:28, 13 Lis 2005 Temat postu: |
|
Nie Danielle! Oddychaj! Oddychaj! Pamiętaj, że beze mnie nie możesz urodzić! Kto po porodówkę zadzwoni! Lumpek?! Lumpek?! Jesteś tam?! Dzwoń na porodówkę!
Dan, to tylko ja przecież ^_^ |
|
|
Danielle |
Wysłany: Sob 15:43, 12 Lis 2005 Temat postu: |
|
Ratunku, Ty mnie kiedys do zawału doprowadzisz...
Albo bez Ciebie Tigerlilly urodze.... |
|
|
anne_caroline |
Wysłany: Sob 11:41, 12 Lis 2005 Temat postu: |
|
No wiem ale jeszcze wtedy byłam nieświadoma ^_^ Może to była podświadoma orgia wysokogórska z Deacky'm i jego klonami?
NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE EEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE EEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE EEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Odbija mi |
|
|
Danielle |
Wysłany: Sob 10:26, 12 Lis 2005 Temat postu: |
|
Ej Anne.... Tobie sie śniła SKOCZNIA NARCIARSKA!!!!!!!!!!!!!
A ja Ci mówiłam, że z tego Małysza to niezłe ziółko jest.....
Tylko kurde po co tam bobry???
Osz kurde... |
|
|
anne_caroline |
Wysłany: Pią 20:55, 11 Lis 2005 Temat postu: |
|
Ach sny... czasami wolę, żeby mi się nic nie śniło, bo koszmarów nienawidzę, bo zawsze są najbardziej realistyczne :/. Mnie to się tam często śni, że latam a mój najbardziej zwariowany sen... hm...: przyjechałam razem z moimi rodzicami i bratem pod skocznię w Zakopanem gdzie sobie Adaś skałał no i moja mama sprytnie zaczęła się wspinać po skoczni. Policja za nią. Ja, mój tato i brat za nimi. Jakoś dogoniliśmy mamę, policja została w tyle, biegniemy, biegniemy a tu PAC - stroma skarpa. Byliśmy już zrezygnowani a tu nagle jakiś bóbr z wielgachnymi zębami przednimi macha do nas ręką. No to my inteligentnie schodzimy na dół i chowamy się w jaskini...bobrów Policja nas wyniuchała, jest blisko ale przywódca bobrów mówi do mnie, że w głębi jaskni jest tajne przejście ale jeszcze żaden bober tamtędy nie przeszedł. No to Anne bierze pochodnie i nagle PAC - załamała się podłoga ale naszczęście w ostatniej chwili się odsunęłam ^_^. The End ^_^ |
|
|
Vil |
Wysłany: Pią 15:26, 11 Lis 2005 Temat postu: |
|
Kłopot jest o tyle, że możesz się nie doczytać xD.
Kiedyś będę, pokomĘtujemy sobie razem xDDD. |
|
|
Danielle |
Wysłany: Pią 11:59, 11 Lis 2005 Temat postu: |
|
Oczywiście, że wybaczam. Toż to żaden kłopot. Kiedy będzesz na gadu, bo czuje potrzebę komentowania fotek pewnego szkota piejącego z gitarą ^^^^ [oj to była piękna faza, jestem z niej dumna] ^ |
|
|