Autor |
Wiadomość |
Abeeormetep |
|
|
Gość |
|
|
qzyitoy |
|
|
Danielle |
Wysłany: Sob 22:56, 19 Sie 2006 Temat postu: |
|
Poza tym, tak pragnę dodać, że wszystkie fajne miasta (no może poza Szczecinem, który nie jest aż taki fajny no i Wawą) leżą nad rzekami. Ja myślę, że to o czymś świadczy. |
|
|
Danielle |
Wysłany: Pią 14:04, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
Bo ma wytryski.
W sensie fontanny...
........
|
|
|
Anne |
Wysłany: Czw 21:31, 04 Maj 2006 Temat postu: |
|
A czemu ten...PasrENta jest wielofunkcyyyjna? |
|
|
Danielle |
Wysłany: Pon 19:22, 01 Maj 2006 Temat postu: |
|
No. Wielofunkcyjne rzeczy są dobre. Wbrew powszechnej opinii. Jeśli chcesz to kiedyś możemy je powciągać. Czułam się jak ostatni narkoman. Z resztą..... hmm.... no nic^^. W każdym razie tak, wielofunkcyjne rzeczy są dobre. Od pałeni po rzeki (ParsENtę na pierwszym miejscu) |
|
|
Anne |
Wysłany: Pon 11:35, 01 Maj 2006 Temat postu: |
|
To jakieś te ziółka takie wielofunkcyjne...^^ |
|
|
Danielle |
Wysłany: Sob 9:54, 01 Kwi 2006 Temat postu: |
|
No więc tak, dorwałam te ziółka i tak:
"Preparat o działaniu antyseptycznym, słabym przeciwzapalnym na błony śluzowe i udrożniającym drogi oddechowe".
Skład: ...... jakieś same nie wiem co, ale zawiera 52% etanolu (no to wiemy dlaczego się tak zaćpałam).
Zastosowanie: Do płukania (blablabla), do inhalacji.... (!!!!!!) i do kąpieli (!!!!!!!!!!!!!!!!!!)
|
|
|
Anne |
Wysłany: Pią 18:49, 31 Mar 2006 Temat postu: |
|
Zastanówmy się zatem JAKIE to były zioła ^_^ ? |
|
|
Danielle |
Wysłany: Śro 20:37, 29 Mar 2006 Temat postu: |
|
Nie no ona była perfekcyjnie idealna i to ona mnie wyleczyła, o to mi chodzi. A ziółka były conajmniej dziwne. Tak mnie zaćpało ale momentalnie mi się nos odetkał. Czekaj... próbuję się tu dopatrzeć jakieś nowości teoriowo-wiesz-jakiej i .... i nie mogę^^. |
|
|
Anne |
Wysłany: Nie 16:10, 26 Mar 2006 Temat postu: |
|
A coś z nią nie tak było? ^^ |
|
|
Danielle |
Wysłany: Wto 10:28, 14 Mar 2006 Temat postu: |
|
Ależ nic takiego, zaproponował użycie chusteczki.....
A w ogóle apropos mojego przeziębienia. Już wiem, co to znaczy być narkomanem. Musiałam wciągać ziółka i mi NATYCHMIAST przeszło.... ale nie no, oficjalnie to przez tą chusteczkę, oczywiście^^. |
|
|
Anne |
Wysłany: Sob 19:19, 11 Mar 2006 Temat postu: |
|
A co zrobiiiiiiiiiiiiiiiiiiił? |
|
|
Danielle |
Wysłany: Czw 22:22, 09 Mar 2006 Temat postu: |
|
Weź, oplułam się jedzonym pomidorem.... dobrze wiesz, że my wolimy od teorii praktykę a poza tym mówiłam, że Roger i kok to nie jest atrakcyjne połaczenie (chociaż Ro i kitel owszem). No ale o czym to ja mówiłam? A tak. Nie wiem. Mam katar. Potrzebuje PomoOOOOOcy??? Rodzyń? Co Ty robisz?!?!?!
..... |
|
|