Forum Witam na Forum Danielle Strona Główna


Witam na Forum Danielle
^_^
Odpowiedz do tematu
Rodzinka, ach rodzinka...
Danielle
Administrator


Dołączył: 10 Cze 2005
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z King's Lynn of course

Czy jest coś bardziej wesołego od rodzinnych głupawek? Oto dwa dialogi moich rodziców:

Dialog nr.1:

Tata:Popatrz, mszczyce obsiadły tego kwiatka. Trzeba go czymś spryskać.
Mama: O NIE! Ja nie chce mszyc w domu! Wywalimy go!
Tata: No co, mszyca też człowiek...


Dialog nr.2:

Tata:Oj zostawiłem gazety dla ciebie w biurze.
Mama: Ojej to źle.
Tata: No... normalnie skandal.
Mama zaczyna śpiewać 'Scandal' Queenów
Tata i ja łapiemy się za glowy. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Vil



Dołączył: 10 Cze 2005
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Glasgow

Hahaha, boskie xDD
Mszyca też człowiek, ot co! ;P Zgadzam się całkowicie ;P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Danielle
Administrator


Dołączył: 10 Cze 2005
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z King's Lynn of course

1
Podjeżdzamy pod nasz nowy dom.
Tatuś [dumnie do mamy] : Patrz, kochanie, jaki ładny domek. Ciekawe, kto tu mieszka.
Mama: Ponoć ten głupi Orzechowski i jego mądra żona.
Tata: A nie powinno byc na odwrót?

Po chwili, kiedy wysiadłam z samochodu:
Tata do mamy : ooo, patrz, a to córka tych kretynów.

2
Siedze sobie z tatą na kanapie, a mama na przeciwko nas na fotelu. Siedzimy identycznie i prawie że oboje zasypiamy.
Mama: Przyszły rachunki wczoraj.
Tata: ZzZzZ
Mama: Słyszysz?
Tata: YHM...
Tata po chwili milczenia: A wiesz co, wczoraj przyszły rachunki widziałem...
Mama i ja : brecht
Tata : ZzZzZz....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Vil



Dołączył: 10 Cze 2005
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Glasgow

Hoho, rozmowy o rachunkach 4ever! U mnie rozmowa o moim rachunku z Ery wygląda tak:

Tata: Znów przekroczyłaś o pięćdziesiąt złotych abonament!
Ja: Ymh.
Tata: Jak się to następny raz powtórzy, to ci zabiorę komórkę.
Ja: Ymh.

Na szczęście jeszcze nigdy nikt mi jej nie odebrał, bo bym nie przeżyła xD


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Danielle
Administrator


Dołączył: 10 Cze 2005
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z King's Lynn of course

Oj tak skądś to znam... u mnie to jest tak:
Tata: Daniela, do kogo ty tak ostatnio wydzwaniasz?
Mama w tle, gdzieś w kuchni : DO ROGERKA!
Ja: eee... nooo.... eee. do nikogo...
Tata: To czemu jest taki duzy rachunek!?
Ja: ...... eee.... o! Z Wiednia do was dzwoniłam przecież! Nie pamietacie! W Wiedniu byłam!

I tak sie zawsze wybrne. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Vil



Dołączył: 10 Cze 2005
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Glasgow

Hyhy, to tak samo u mnie było z Estonią xD Dzwoniłam do wszystkich po kolei, a potem się wywinęłam długimi rozmowami z mamą... Twisted Evil Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Danielle
Administrator


Dołączył: 10 Cze 2005
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z King's Lynn of course

To ja kiedys inteligetnie byłam w Sztokholmie podczas gdy moje gimnazjum było na wycieczce... no i od kazdego musiałam usłyszec osobne sprawozdanie, a jak ;d. No ale dobra. Najśmiesznejszy jest tata, który musi koniecznie sprawic, na który to nr. najczęsciej wyzdzwaniałam [chociaz do tego i tak nie dochodzi, bo na sekundkę po wypowiedzeniu słów groźby o tym zapomina].


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ollina



Dołączył: 15 Cze 2005
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Ankh-Morpork :D

Kurde to tylko ja jestem jakaś dziwna. Nigdy nikt mi nie zarzucał, że za duże rachunki mam. A potrafię godzinę na telefonie wisieć. Szczególnie jak jestem chora i się nudzę w domu. Pamiętasz Dan? Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Danielle
Administrator


Dołączył: 10 Cze 2005
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z King's Lynn of course

Oj pamiętam pamiętam... i pamiętam jak byłaś chora i w pobliżu miałaś laptopa... i fazę... o nie. Do dzisiaj pamiętam jak coś tam majaczyłaś, że KTOŚ ci się przez balkon do pokoju wgramolił Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ollina



Dołączył: 15 Cze 2005
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Ankh-Morpork :D

Hehe... To wcale nie był laptop, tylko mój ukochany komputerek!
A wtedy wiele rzeczy się działo... Jacyś dziwni osobnicy wspinali się na mój balkon, ty mi wysyłałaś sowę (czy smoka? ja w każdym razie miałam netoperka Very Happy ) z wiadomością, a potem przyleciałaś na miotle i krzyczałaś, zebym ci otworzyła, bo strasznie zimno na dworze! Laughing
Esz, to były czasy...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Danielle
Administrator


Dołączył: 10 Cze 2005
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z King's Lynn of course

Ta to były czasy, ale teraz nie jeżdzę już na miotle [tylko czasem], tylko na latającym pareo albo zlatuje na spadochronie ^_^. Ale pareo osobiście uważam za przyrząd bardziej praktyczny bowiem nawet turban można sobie z niego zrobić...
tak to byłam ja...
hmm... niby fajne były te nasze fazy, ale gdyby nie test na przeznaczenie, to by tak nie było... teraz same sobie wybrałysmy eeee no wiesz i myślę, że moze byc bardziej naturalnie.
ta w ogóle ja zaczynam pleść bzdury...
^_^ Very Happy Very Happy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ollina



Dołączył: 15 Cze 2005
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Ankh-Morpork :D

Naturalnie? Hmm... Jeżeli tak jak teraz jest naturalnie, to ja wolałam jak było fazowo i fajnie... Teraz już nie mamy takich głupawek...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Danielle
Administrator


Dołączył: 10 Cze 2005
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z King's Lynn of course

Bo, o ile się orientuje, to były wakacje i się nie spotykałyśmy.
Faza fazą, ale z czasem człowiekowi może sie znudzić jakaś zabawa. Poza tym wydaje mi się, że kiedys naprawdę tego potrzebowałyśmy. Teraz - same zobaczymy, jak to będzie. Ja jakoś nie tęsknie za Balrogiem i moim wiernym i zawsze oddanym wałkiem do ciasta.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ollina



Dołączył: 15 Cze 2005
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Ankh-Morpork :D

Odpiszę na PW, bo wydaje mi się, że nie jest to rozmowa na forum publiczne.
Hm... Czyżbyś nie tęskniła za Balrogiem i resztą za sprawą pewnej hmm... osoby? Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Danielle
Administrator


Dołączył: 10 Cze 2005
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z King's Lynn of course

Ja Ci wszystko na ten temat na gadu napisałam. I trzeba by o tym jeszcze pogadac tak na żywo. Niem?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Rodzinka, ach rodzinka...
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 2  

  
  
 Odpowiedz do tematu