Od czego się zaczęło?

Od czego się u was zaczęło? Czego słuchaliście [słuchałyście, w końcu tu żadnych chłopaków nie ma Very Happy

] kiedy byłyscie małe? Heh... u mnie co prawda odkad pamiętam mama słuchała Maanamu i Chicago, ale ja sama wolałam ... Spice Girls i Britney! [no co, 7 lat miałam, miałam prawo Very Happy

].
Teraz na szczescie już od kilku lat wolę słuchać rocka i tych klimatów... aha i jeszcze jedna sprawa... na sylwestra zawsze z tatusiem tańczyłam do disco polo [MAAJTECZKI W KROPECZKI, ŁOHOHOHO!] Very Happy

Hihi, ja jak byłam mała, to słuchałam Just 5 Very Happy

Potem przerzuciłam się na Enrique Iglesiasa i byłam nawet na koncercie! ;P A kilka ;at temu pojechałam do kuzyna i on nakręcił mnie na mocniejsze klimaty - tak już zostało, ot co! Very Happy

Enrique Iglesiasa i Just5 jakoś mnie ominęli.. teraz dopiero przerzuciłam się na piosenkarzy i zespoły męskie i praktycznie kobiet nie słucham. No mzoe poza Evanescence raz na rok

A ja jak byłam mała to właściwie kobiet zupełnie nie słuchałam (wiedziałam co dobre, hihi Very Happy

). Miałam jakąś tam kasetę Britney, chyba dostałam od kumpeli na urodziny, ale przesłuchałam ją ze dwa razy i na tym się skończyło. Chociaż nie! Lubiła Natalię Oreiro! Very Happy

Tak, mam jej płytę ^__^ Ach, muszę sobie trochę tego posłuchać, to były czasy...
A teraz, jeśli o woklaistki chodzi, to słucham Nightwisha i to mi wystarcza. Pośpiewać to sobie mogę sama, a męskim głosem byłoby nieco trudniej xD

Ej no jak ja mogłam zapomnieć o Natalii Oreiro?????? Nie ładnie, Dan, nie ładnie... oczywiscie też jej słuchałam i nałogowo oglądałam 'Zbuntowanego anioła'... Very Happy

Hyhy, ja też oglądałam "Zbuntowanego anioła" Very Happy

I najbardziej lubiłam Iva, oczywiście, chociaż całkiem-całkiem był... kurczę, jak on miał... Very Happy

Ten, co się w Mili bujał, no! Very Happy

Ach, skleroza ;P

Pablo? Mi się fizycznie żaden nie podobał, ale jak już miałabym wybrać to faktycznie Pablo. Bo Fakundo [JAK MOŻNA DZIECKU TAK DAĆ NA IMIĘ? JEGO MAMA NIEŻYCIOWA BYŁA, CZY CO?] to miał taki jakies to spojrzenie....
Tia....

O, właśnie! PABLO! Dan, jesteś moim zbawieniem! Very Happy

;*
Hyhy, Pablo był zabójczy ^__^ Nawet teraz jak oglądam (no co! trzeba powspominać stare czasy! Very Happy

), to mi się podoba xD Ma fajną fryzurkę, ot co!

A ja nie powiem, czasem też się złapie na tym, że oglądam.... fajnie stare czasy powspomniać.... pamiętam u mnie cała klasa, łącznie z chłopakami oglądała 'Zbuntkę' i potem mielismy o czym gadać. Pamiętam tego podłego szczupaka w spódnicy [Andrea?] przezywalismy 'Tyczka'.

Hyhy, Andrea. Wredna baba.
A u mnie w klasie to ja ogladałam, i jeszcze dwie dziewczyny ^__^ I pamiętam, ze mnie nawet w czwartej klasie nazywali Milli, tylko że ja wcale nie jestem do niej podobna xD

A u nas dziewczyny mialy fazę na Natalię i każda sluchała jej piosenek. A na dyskotekach leciała ta wolna no sama wiesz jaka.
A jak Natalia przyheciała do polski i w 'swiecie seriali' był łancuszek, jaki ona dostała, to wszystkie następnego dnia juz nosiły...
Eh to były czasy...

hyhy, u mnie moja kumpela kupiła sobie ten łańcuszek ^__^ Pamitam, jak się puszyła xD
A moja kumpela z gimnazjum opowiadała mi, że razem z przyjaciółką w trzeciej klasie założyły fanclub Natalii i miała nawet jakiś kontakt z fanclubem z Lublina, czy gdzieś tam Very Happy

To my z koleii robiłysmy nagrania do piosenek Natalii... i nawet pamętam kiedys na festynie Danielka śpiewała cos tam... w każdym razie nie ze 'Zbuntki' tylko z 'Argentynki w Nowym Jorku' czy jak to tam szło... filmu co prawda nie oglądałam, ale co tam ^_^.

Ech, a ja tego filmu w ogóle nie oglądałam! Skandal! ^__^
Hyhy, śpiewałaś coś? Pozazdrościć xD Mnie w podstawówce by obrzucili jajkami, taki miałam kiepski głos. Teraz mi się nieco podszlifował, ale i tak nie da się mnie słuchać Very Happy

Mnie sie też nie da, ale ja się tym w ogóle nie przejmuję i katuje ludzkość swoim 'pięknym' głosem. ^_^. Co prawda dopiero w stanie skrajnej głupawki, ale zawsze cos Very Happy